Koneksje biznesowe w Chinach

t najdynamiczniej rozwijającą się na świecie. W II kwartale 2010 roku nominalny PKB Chin szacowano na 1,337 bln $, co daje drugie miejsce na świecie za USA, a przed Japonią (II kw. 2010 ? 1,288 bln $). Z najnowszych prognoz wynika

Koneksje biznesowe w Chinach Interesy z Chinami, a w zasadzie to wielce fascynująca sprawa dla Europejskich przedsiębiorców. Trzeba podkreślić, że także bardzo opłacalna.

Chińska gospodarka

Gospodarka Chin jest najdynamiczniej rozwijającą się na świecie. W II kwartale 2010 roku nominalny PKB Chin szacowano na 1,337 bln $, co daje drugie miejsce na świecie za USA, a przed Japonią (II kw. 2010 ? 1,288 bln $). Z najnowszych prognoz wynika, że do roku 2030 Chiny staną się światową potęgą gospodarczą nr 1. Uwzględniając PKB realny chińska gospodarka już od 2001 roku znajduje się na drugim miejscu, a od 2010 roku Chiny są największym konsumentem ropy naftowej.

Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Chińska_Republika_Ludowa#Gospodarka


Kultura a biznes

Robienie interesu w Chinach do łatwych nie należy. Trzeba się przygotować przede wszystkim na duże różnice kulturowe, które nijak mają się do tych znanych nam z Europy.

Trzeba pamiętać, że to kraj, który dopiero od niedawna jest otwarty na tego typu współpracę, co za tym idzie nie do końca potrafią się dostosować do naszej kultury i sposobów załatwiania różnych spraw- w tym także związanych z biznesem. Mając to na uwadze należy bardzo ostrożnie stawiać tam swoje kroki i podejmować decyzje mając na uwadze te właśnie różnice.


Chiny a prawo patentowe

To jak Chiny traktują prawo patentowe jest słynne na cały świat. W jednym z programów Top Gear (R.I.P) Jeremy Clarkson jeździł podrabianym Bentleyem, trzymał w ręku podrabianego iPhone`a, pił kawę z podrabianego Starbucksa i jadł burgera z podrabianego Mc Donaldsa. Wielkie korporacje nie mają tam lekko - z jednej strony owszem - tania siła robocza i prawo, które im sprzyja, z drugiej strony - Chiny nie są rynkiem zbytu dla ich produktów. Co jest złą wiadomością, ponieważ jest to rynek ogromny. To, że Chińczycy mogą sobie pozwolić na tworzenie podróbek jest dla nich samych bardzo dobrą sytuacją - mają prawie identyczne produkty za ułamek ich ceny, co po prostu polepsza ich standard życia. Dla nas trochę to dziwne i niezrozumiałe, ale z drugiej strony - chyba powinniśmy im zazdrościć.